15 August 2013 - Herten, Westerholter Straße. Lata temu Straszny pisał, że w Herten od ćwierćwiecza nie ma tramwajów. Nieprawda! Mają... jeden ;) Historia tego wagoniku rozpoczyna się w 1929 roku kiedy to jako nówka sztuka trafił do Vestische, które funkcjonowało wtedy jeszcze jako Vestische Kleinbahnen GmbH. Wagonik przejeździł w Vestische 42 lata i ostatecznie w 1971 roku zakończyła się jego służba. 314 trafił w ręce kolekcjonera i pozostał u niego na trzy kolejne dekady. Po wielu staraniach w 2004 roku udało się wagon odkupić i ponownie stał się własnością Vestische. Po trwających rok pracach remontowych wagon został ponownie zaprezentowany 4.09.2005, a następnie postawiony przed siedzibą gdzie stoi do dziś.
14 August 2009 - Herten, Kurt-Schumacher-Straße. Napęd wodorowy - dwa słowa, które powodują, że ten autobus ocieka zajebistością. No i wodą! ;) Vestische kupiło dwa takie pudełka i jestem zdania, że te autobusy są genialne. Dlaczego? Te maleństwa są bardzo przyjazne dla otoczenia i to z kilku powodów. Weźmy choćby pod lupę linię 245 którą Tecno obsługuje - trzeba się przeciskać przez sporo osiedlowych uliczek, a nasz mały bohater wymiarami nie ustępuje wiele osobówkom dzięki czemu nie ma dla niego żadnych trudności jak i dla innych uczestników ruchu w wymijaniu się. Do tej pory jeździły na tej linii "krowiaste" Centrolinery. A teraz przejdźmy do napędu. Ten autobus nie tylko nie emituje żadnych zanieczyszczeń, ale nie emituje także praktycznie żadnego hałasu! Gdy nas mija słychać jedynie dźwięk charakterystyczny dla zdalnie sterowanych samochodzików. Nikt więc nie powie, że mu autobusy pod oknem hałasują. No i jest niskopodłogowy, więc nie ustępuje większym braciom. Także jeżeli te pudełka nie będą awaryjne nie mam nic przeciwko by w przyszłości przybyło tych Tecnobusów.
14 August 2009 - Herten, Feldstraße. Piękny jest :) Malowanie full klasyka no i w dodatku jest to obecnie najstarszy liniowy wóz w Vestische - ostatni z rocznika 92. Zakup wodorowych autobusów i najpewniej kryzys zatrzymały eksterminację tych Neoplanów, więc mam nadzieję, że zobaczymy się w przyszłym roku :)