Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
za naprawę taboru odpowiadać będzie chyba autor zdjęcia. Gdańszczanie wybrali 7 kwietnia osobę zarządzającą miastem - zamiast festynów przydałoby się najpierw naprawić ulice aby cokolwiek mogło godnie dojechać...
@Kuba Jak ktoś będzie jeździł z odpowiednie dostosowaną prędkością i przede wszystkim z głową to żadna naprawa taboru nie będzie potrzebna. Tak jak pisałem autobusy wycofano w kwietniu 2021r. z uwagi na remont Twierdzy Wisłoujście, skoro ją już wyremontowali to autobusy powinny wrócić. Linie tam jeździły przez kilkadziesiąt lat i nikomu to nie przeszkadzało. Dodam też że na Olszynce drogi również nie są w wybitnym stanie, a miejski przewoźnik potrafi wysłać tam wodorowca czy elektryka.
Prędkość handlowa! Maksymalny czas pracy kierowcy jest sztywny (wciąż z tym walczymy: efektywność pracy), nie przeskoczysz (brygady BWL, służby SWL, to tylko puder), poniżej pewnych zarobków brak rąk do pracy (ooo!, to też przerabialiśmy). Widełki są bardzo wąskie (jednakże są). Tymczasem: jeździjmy wolnej pojazdami po 2mln/szt., to się finansowo zepnie, uwierz mi, Grażynka, lata robiłem w logistyce, nie klęknie. Dziś każdy kilometr to zarobek dla przewoźnika, za postoje ZTM płaci tylko na rezerwie lub gotowości kierowcy ale TYLKO Z POJAZDEM (np. trasówki, godziny postojów do rozwozówek). Tu pojedziesz 10kmph a średnia komunikacyjna/handlowa będzie niska = mniejszy zarobek za pracę na linii. Tymczasem ZTM coraz chętniej ucina zarobek przewoźnikom (kary). Linie socjalno-pogrzebowe miały sens w dobie Ikarusów i zarobków szorujących o chodnik. Dziś się to nie spina. Lokalnie: patrz BP Tour z kontraktem, do którego chcieli dokładać z działalności dalekobieżnej. Koszta ograniczają do minimum. Efekt: kebaby w stanie Jelczy M11, kierowcy z poziomem średnio-niższym (po efektach pracy ich poznacie, czy jakoś tak, nie?). Przejedź się tam autem osobowym, szkoda auta, jazda patrolowa.
No cóż, za wszelką cenę wpuśćmy autobus dla turystów, niech jedzie z prędkością 10-20 km/h bo dziury, a żeby kasa znalazła się na kursik proponuję obciąć jeszcze parę kursów ze 127, 148, 154 czy 199... Przecież mieszkańcy mogą oddać turystom kolejne wzkm.