9 Januar 2011 - Częstochowa, al. Pokoju. Nigdy nie byłem w Częstochowie na tramwajach. Na bilecie turystycznym Częstochowa była wybitnie kiepskim kierunkiem destynacji i przesiadki, jednakże zmieniło się to po zakupie auta. W drodze na Śląsk zjechałem z krajówki `na chwilę` porobić foty przez płot na zajezdni i tramwajom w obrębie dużego skrzyżowania. Wśród dosłownie kilku uwiecznionych składów przypadkiem znalazł się ten szczególny, który 10 lat później... będzie mój, po prostu :)

Kommentare

Chris_C (2021-04-11 20:06:02.788042)
+2
W dzisiejszych czasach już tylko ortodoksyjni miłośnicy nie poruszają się na foty autem. Ja osobiście też wole autem, łatwiej coś dorwać nieplanowanego lub w zupełnie innym miejscu.
fafax (2021-06-24 22:57:19.853697)
To jest odwieczny dylemat w podróży, zwłaszcza do ciekawych krajów. Przejechać się czymś, czy móc to sfocić. Zwłaszcza jak jedzie raz na dzień. Ja też potrafię wtedy sporo przejść pieszo.
Chris_C (2021-06-24 23:38:45.708784)
+1
Mnie już jazda nie uszczęśliwia, wręcz męczy dlatego skupiam się na tym, by to złapać i sfotografować.
Tatuś Tatuś (2021-06-25 10:07:40.361115)
+1
Najtwardsi zawodnicy już nigdzie nie jeżdżą tylko leżą pod swoimi pojazdami.

Deinen Kommentar abschicken

Benutzerfunktionen

Konstal 105Na #693

Kommentare

Deinen Kommentar abschicken

Benutzerfunktionen

Ähnliche Inhalte

Verlink uns